Jak podaje redakcja Radia Łódź, dzisiaj, 10 stycznia w godzinach nocnych doszło do śmiertelnego zatrucia czadem w Wieluniu.
Zgłoszenie dotarło do stanowiska kierowania KP PSP w Wieluniu około godziny 00:40. Do budynku przy ul. Częstochowskiej zadysponowano 3 samochody PSP.
St. bryg. Jarosław Wasylik, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Wieluniu w rozmowie z Radiem Łódź powiedział, że zespół ratownictwa medycznego wycofał się z akcji, gdy czujniki zaczęły sygnalizować obecność tlenku węgla. Gdy strażacy dotarli na miejscu potwierdzili ten fakt. Okazało się, że wewnątrz garażu przylegającego do budynku znajdował się mężczyzna. 39-latek już nie żył.
Służby spekulują, że przyczyną śmierci mężczyzny mogło być zatrucie spalinami z agregatu prądotwórczego, który pracował w zamkniętym pomieszczeniu. Okoliczności będą badane pod nadzorem prokuratora.