Dramatyczne sceny w centrum Zduńskiej Woli. W nocy z niedzieli na poniedziałek, tuż przed godziną 2.00, pod jednym ze sklepów monopolowych znajdowała się kompletnie pijana kobieta z wózkiem. W środku – jej 3-miesięczny synek.
Zgłoszenie odebrał dyżurny zduńskowolskiej komendy. Zaalarmował go zaniepokojony świadek, który zauważył chwiejącą się kobietę z niemowlęciem przy ul. Złotnickiego. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Policjanci potwierdzili zgłoszenie – 27-letnia kobieta była kompletnie pijana, ledwo trzymała się na nogach. W wózku obok niej spało bezbronne niemowlę. Badanie alkomatem wykazało aż 2,9 promila alkoholu w jej organizmie.
- Opieka nad dzieckiem wymaga natychmiastowej reakcji w przypadku zagrożenia i przede wszystkim trzeźwości umysłu - podkreśla młodszy aspirant Katarzyna Biniaszczyk ze zduńskowolskiej policji.
Na miejsce wezwano zespół ratowników medycznych. Po wstępnym badaniu okazało się, że maluch nie wymaga hospitalizacji. Chłopczyk został przekazany pod opiekę dorosłej, trzeźwej osoby.
Sprawa nie zakończy się na interwencji. O całym zdarzeniu policja powiadomiła Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej oraz Sąd Rodzinny i Nieletnich, który zdecyduje o dalszym losie 27-latki. Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Policjanci dziękują świadkowi, który nie przeszedł obojętnie.