Pajęczańscy policjanci prowadzili czynności na miejscu groźnego zdarzenia drogowego. Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu doprowadziło do najechania na tył poprzedzającego pojazdu. Dwie osoby zostały ranne w tym jedna w stanie ciężkim została przetransportowana do szpitala Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Jak się okazuje najbardziej poszkodowanym jest komendant policji w Radomsku Robert Baryła.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 28 września, o godzinie 13:45, na odcinku drogi krajowej nr 42 Pajęczno -Makowiska.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że o zachowaniu bezpiecznej prędkości oraz odległości od poprzedzającego pojazdu zapomniał 35-letni mieszkaniec Pajęczna. Mężczyzna kierując BMW, najechał na tył Nissana, którym kierował 49-letni mieszkaniec Radomska. W wyniku uderzenia kierujący Nissanem stracił panowanie nad pojazdem zjechał do przydrożnego rowu a następnie uderzył w drzewo - informuje oficer prasowy KPP w Pajęcznie.
Niestety w zdarzeniu ucierpiała 21-letnia pasażerka BMW oraz kierujący Nissanem, który został w stanie ciężkim przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia teraz okoliczności zdarzenia.