Do makabrycznego odkrycia doszło w jednej ze wsi w centralnej Polsce. Na terenie prywatnej posesji ujawniono dziewięć martwych psów.
O sytuacji poinformowało Przytulisko dla Zwierząt w Głownie. To właśnie inspektorzy z tego miejsca dokonali mrożącego krew w żyłach odkrycia podczas interwencji w jednej z podłódzkich miejscowości. W komunikacie Przytuliska nie pada jednak dokładna nazwa wsi, ani gminy.
- Wieś w centralnej Polsce. Nasz Patrol Interwencyjny jedzie na posesję, gdzie przebywa gromada psów. Na miejscu okazuje się, że z dziesięciu psów żyje tylko jeden. Zabieramy go szybko do kliniki, żeby uratować choć to jedno życie. Pozostałe martwe leżą pokotem na polu, a kilka z nich w domu na łóżkach - czytamy w relacji głowieńskiego Przytuliska. - Na miejsce zostaje wezwana policja i przedstawiciele gminy. Nasi inspektorzy mimo wieloletniego doświadczenia nie mogą uwierzyć w to, co widzą. To jakiś koszmar. Ciała psów są jeszcze wiotkie. Ta makabryczna sytuacja musiała mieć miejsce niedawno.
Sprawą zajmie się prokuratura. Inspektorzy Przytuliska dla Zwierząt w Głownie zapewniają, że będą walczyć o surową karę dla sprawców.