Najpierw wezwał bezpodstawnie służby, następnie podpalił stodołę. 32-latek nie uniknie odpowiedzialności

264-141905
fot. KPP Wieluń

32-latek najpierw wezwał służby podając fałszywy powód interwencji, a następnie podpalił stodołę w jednym z gospodarstw w miejscowości Dzietrzniki. Mężczyzna został zatrzymany przez wieluńskich mundurowych niedługo po zdarzeniu. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

16 stycznia 2022 roku po godzinie 01:00 w miejscowości Dzietrzniki interweniowała straż pożarna i policja w związku z telefonicznym zgłoszeniem na numer alarmowy o pożarze stodoły. Po przyjeździe służb we wskazane miejsce okazało się, że żadnego pożaru tam nie było. Mundurowi natychmiast zaczęli wyjaśniać sprawę i ustalili, że za bezpodstawnym zawiadomieniem stoi najprawdopodobniej 32-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. W tym samym czasie policjanci otrzymali od dyżurnego kolejne zgłoszenie o palącej się stodole w Dzietrznikach, tym razem w innym miejscu. Funkcjonariusze pod wskazany adresem zastali strażaków, którzy prowadzili akcję gaśniczą palącego się budynku gospodarczego. W wyniku pożaru całkowitemu spaleniu uległa drewniana stodoła. Ogień oprócz budynku zniszczył również drewniany wóz oraz słomę, które były w środku. Właściciele straty oszacowali na łączną kwotę około 20.000 złotych. Mundurowi wyjaśniając przyczyny i okoliczności tego zdarzenia ustalili, że najprawdopodobniej doszło do celowego podłożenia ognia. 

Sprawę tą natychmiast powiązano z wcześniejszym fałszywym alarmem. Podejrzenia o podpalenie padły na 32-latka. Dzięki szybkim działaniom mundurowych podejrzewany o ten czyn mężczyzna został jeszcze tej samej nocy zatrzymany. Był pijany, miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Badając sprawę policjanci ustalili, że to nie jedyne jego przewinienie. Mężczyzna był również odpowiedzialny za wcześniejsze podpalenie koszy na śmieci na ternie placówki oświatowej w Dzietrznikach. Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli na przedstawienie mu dwóch zarzutów uszkodzenia mienia przez podpalenie. Mężczyzna za popełnione czyny będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za popełnione czyny grozi mu teraz kara do 7,5 roku pozbawienia wolności. 32-latek nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie bezpodstawnej interwencji

Źródło: KPP Wieluń