Przekroczył prędkość, wydmuchał 3 promile, miał 3 sądowe zakazy, a w fotelu pasażera wiózł poszukiwanego. "Wyjątkowa" kontrola w Orchowie...

Przekroczył prędkość, wydmuchał 3 promile, miał 3 sądowe zakazy, a w fotelu pasażera wiózł poszukiwanego. "Wyjątkowa" kontrola w Orchowie...
KPP Łask

Policjanci z łaskiej drogówki podjęli interwencję wobec kierującego mitsubishi, który przekroczył dozwoloną prędkość. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma w organizmie 3 promile alkoholu i posiada 3 sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Czystego sumienia nie miał też pasażer...  

W miniony poniedziałek, około godziny 11:00, policjanci z wydziału ruchu drogowego łaskiej komendy prowadzili pomiar prędkości na drodze wojewódzkiej 482 w miejscowości Orchów. W trakcje trwającego posterunku funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierującego Mitsubishi, który dopuszczalną w terenie zabudowanym prędkość przekroczył o 24 km/h. 

- Podczas rozmowy z kierującym policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kontrolowany miał w organizmie 3 promile alkoholu. Podczas legitymowania kierujący podał fałszywe dane, dopiero gdy policjant poinformował go, że popełnia wykroczenie, za które grozi 500 złotych mandatu, mężczyzna wyciągnął dowód osobisty - mówi sierż. szt. Bartłomiej Kozłowski z KPP Łask.

Po sprawdzeniu 44-latka w policyjnej bazie danych, okazało się, że kierujący objęty jest trzykrotnym sądowym zakazem prowadzenia pojazdów. Ponadto w pojeździe nietrzeźwego zduńskowolanina siedział pasażer, który jak się okazało był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Wieluniu, do celów prawnych. 

W tej sytuacji policjanci uniemożliwili 44-latkowi kontynuowanie podróży za kierownicą mitsubishi. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, grozi mu do 3 lat więzienia.

- Ponadto, odpowie za niestosowanie się do wyroku sądu, za które ustawodawca przewidział karę do 5 lat pozbawienia wolności. Zostanie także ukarany finansowo za przekroczenie prędkości oraz umyślne wprowadzenie funkcjonariusza w błąd co do swoich prawdziwych danych osobowych. Natomiast poszukiwany mieszkaniec powiatu wieluńskiego złożył stosowne oświadczenie o miejscu, w którym obecnie przebywa i po wykonaniu niezbędnych czynności, został zwolniony - dodaje sierż. szt. Bartłomiej Kozłowski z łaskiej Policji.