Spływ kajakowy po Warcie, zaginęły osoby. W akcji poszukiwawczej policja i straż pożarna

kayakers-3941_960_720

Wieluńscy mundurowi poszukiwali trzech kajakarzy, którzy do późnego wieczora nie powrócili ze spływu na Warcie. Do policyjnych poszukiwań włączyli się także strażacy. Już po godzinie policjanci z komisariatu w Osjakowie odnaleźli mężczyzn i wszystko zakończyło się szczęśliwie.

9 września 2020 roku około godz. 20:45 dyżurny wieluńskiej jednostki otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu trzech kajakarzy. Organizator spływów kajakowych poinformował policję, iż do miejsca docelowego nie dotarli trzej mężczyźni, którzy wynajęli u niego kajaki i brali udział w spływie po Warcie na trasie Lisowice - Kamion.

Na miejsce skierowane zostały policyjne patrole oraz strażacy z PSP w Wieluniu. Wszyscy rozpoczęli poszukiwania trzech kajakarzy w wieku od 23 do 48 lat. Sprawdzano brzeg rzeki i tereny przyległe. Około godz. 21:40 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Osjakowie w miejscowości Toporów odnaleźli idących chodnikiem trzech zaginionych kajakarzy. Mężczyźni byli trochę zziębnięci, lecz nic im się nie stało.

Jak się okazało, gdy podczas spływu zapadł zmrok, kajakarze stracili orientację w terenie i nie potrafili dotrzeć do miejsca docelowego. Obawiając się o swoje bezpieczeństwo przybili do brzegu, pozostawili kajaki i postanowili dotrzeć piechotą do miejsca docelowego. Kajakarze mieli telefony, ale były nieprzydatne z powodu braku zasięgu. Na szczęście ich przygoda zakończyła się szczęśliwie.

Policjanci apelują o rozwagę. Woda to żywioł, który nie wybacza błędów. Każdego roku dochodzi do utonięć. Uwrażliwiamy wszystkich pasjonatów spływów kajakowych, aby dobrze przygotowali się do takich wypraw, dbając przede wszystkim o własne bezpieczeństwo. Należy przewidywać potencjalne zagrożenia i zapewnić sobie łączność. Warto także uzgodnić z osobami pozostającymi na brzegu punkty kontrolne na trasie spływu i algorytm postępowania na wypadek utraty kontaktu. To zawęzi obszar poszukiwań i zwiększy szanse na szybką pomoc.

źródło: KPP w Wieluniu