Wyjątkowa statuetka trafiła dzisiaj (15 maja) - w Światowy Dzień Kangurowania - do szpitala im. Madurowicza w Łodzi. Rodzice wcześniaków zdecydowali, że znajduje się tutaj jeden z najlepszych w kraju oddziałów przyjaznych kangurowaniu. Takich miejsc jest tylko 5 w całej Polsce.
Kangurowanie dziecka to bliski kontakt z ciałem rodzica – "skóra do skóry", czyli bez bariery w postaci ubrań, kocyków i pieluszek.
- Jestem szczęśliwym tatą dwóch bliźniaczek, które przyszły na świat w lutym tego roku i pierwsze dni życia spędziły tutaj na oddziale neonatologicznym – wspomina Marcin Rak, tata wcześniaków urodzonych w szpitalu im. Madurowicza w Łodzi. - Dla każdego rodzica dzieci urodzone przedwcześnie to jest pierwszy powód do strachu. Później, jeżeli wyjeżdżają z sali porodowej i trafiają do inkubatora, to jest kolejny powód do tego, żeby obawiać się co to będzie. Tutaj w szpitalu Madurowicza spotkaliśmy się z takim profesjonalizmem, że byliśmy spokojni. Kangurowaliśmy dziewczynki. Dzisiaj mają trzy miesiące i rozwijają się fantastycznie.
Fundacja MatkoweLove zaprosiła szpitale prowadzące oddziały neonatologiczne o 2 i 3 stopniu referencyjności do uczestnictwa w Ogólnopolskim Plebiscycie "Oddział Przyjazny Kangurowaniu". Ideą tego plebiscytu było wyróżnienie głosami rodziców wcześniaków 5 oddziałów neonatologicznych w szpitalach o 3 i 2 stopniu referencyjności z całej Polski, które mogą poszczycić się wysokimi standardami w zakresie opieki neonatologicznej i aktywnie działających na rzecz włączenia kangurowania jako formy terapii małego pacjenta.
Każdy rodzic mógł oddać swój głos wypełniając specjalnie przygotowany w tym celu formularz. Głosy zbierane były do 30 kwietnia
- Bardzo się cieszę, że mamy w Polsce szpitale, które dążą do światowych standardów. Statuetka, którą dziś wręczamy jest zasługą całego zespołu medycznego, lekarzy, pielęgniarek i fizjoterapeutów – podkreślała Katarzyna Dyńska-Kukulska, prezes fundacji MatkoweLove, organizator plebiscytu. - W plebiscycie zgłoszono 203 jednostki o trzecim i drugim stopniu referencyjności. Rodzice oddali ponad 3,5 tysiąca głosów i zgłosili prawie 2 tysiące uwag.
Oprócz szpitala im. Madurowicza w Łodzi statuetki trafiły do Oddziału Neonatologicznego Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej, Kliniki Neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, Zespołu Oddziałów Neonatologii Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie oraz Klinicznego Oddziału Neonatologii Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze.
- Kangurowanie to jest takie leczenie miłością. To powrót do tego, co robiły nasze babcie czy prababcie. Jesteśmy bardzo dumni, że ta statuetka trafiła do szpitala im. Madurowicza w Łodzi. Gratuluję całemu zespołowi medycznemu oraz rodzicom, którzy mają tutaj liczyć na bardzo dobrą opiekę dla swoich dzieci – mówiła Małgorzata Grabarczyk, przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego.
Do podziękowań i gratulacji dołączył się Adam Marczak, dyrektor szpitala im. Pirogowa w Łodzi .- Dziękuję mojemu fantastycznemu zespołowi. Staramy się i robimy wszystko, żeby być najlepszym i wiodącym szpitalem – podkreślił dyrektor Marczak.
Zgodnie z danymi WHO kangurowanie obniża m.in. śmiertelność na OION o prawie 40 proc, redukuje ryzyko poważnych infekcji, w tym sepsy o 65 proc oraz zmniejsza problemy z termoregulacją o 72 proc.
- Od wielu lat mamy zasadę kangurowania wcześniaków jak najszybciej tylko można. Cały zespół pomaga w tym, żeby dziecko ułożyć na mamie, na tacie, żeby czuło się bezpiecznie, obojętnie czy to są dzieci na wentylacji zastępczej, czy to na wspomaganym oddechu – opowiadała dr n. med. Ewa Welfel, zastępca ordynatora Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka szpitala im. Madurowicza w Łodzi -. Mieliśmy mamę, która sama z siebie chciała kangurować dziecko i nonstop kangurowała. Wychodziła tylko po to, żeby zjeść. To dziecko przy urodzeniu ważyło 900 gramów, a wyszło ze szpitala do domu bez żadnego antybiotyku i bez żadnych powikłań. Flora mamy spowodowała, że dziecko było chronione przed szpitalnymi zakażeniami i przed wszystkimi powikłaniami. Po prostu było z mamą. Od tej pory staramy się, żeby tak było zawsze. Kangurujemy bezpośrednio po porodzie, jak i po cięciach cesarskich.
Szpitalu im. Madurowicza w Łodzi posiada najwyższy - III stopień referencyjności Oddziału Położnictwa oraz Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka. To oznacza, że jest przygotowany na urodzenie każdego dziecka: od maleńkiego do donoszonego. Jest gotowy zarówno do prowadzenia ciąż i porodów niepowikłanych, jak i zagrożonych, wymagających intensywnego nadzoru nad mamą i noworodkiem. To jeden z najdłużej działających szpitali ginekologiczno - położniczych w województwie łódzkim. Najmniejsze dziecko, które udało się uratować w „Madurowiczu" ważyło 490 gramów.
źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego